w

Drennan vs Preston 9:9! Zatem walczymy na pełnym dystansie!

Pogoda już późnojesienna, ale my mamy niedokończone sprawy z Drennanem 🙂

Spotkaliśmy się zatem na "może finalny pojedynek" nad jeziorem Proboszczowskim w Śmiłowie. Jakoś tak się złożyło, że się Karol dał namówić, (nawet jakoś specjalnie się nie bronił :)) na łowienie w mojej nie zdobytej twierdzy! 🙂

U Drennana trzy topy rozłożone, znaczy, że sprawę traktuje poważnie 🙂

Po jego lewej stronie tylko jeden rywal... Preston... na swojej wodzie niepokonany! 🙂

Z przebiegu całego pojedynku, można było powiedzieć z niemal 100% pewnością kto wygrał... ta postawa mówi sama za siebie 🙂

Moje 74 sztuki dały 1945g! Drennan vs Preston 9:9! No to mamy remis i jeszcze jeden pojedynek... tym razem już na prawdę ostatni i decydujący!

Oceń post

Dodaj komentarz