Razem z Karolem od Drennanów wybraliśmy się na zawody parami do Elbląga. Dla mnie to pierwszy raz, zatem, żeby całkiem na „świeżaka” nie siadac w sobotę nad brzegiem, postanowiliśmy wyjechać w piątek z rana, żeby zobaczyć jak łowią na zawodach indywidualnych w piątek.
11800g dało Kubie wygraną w piątkowych, indywidualnych zawodach. Generalnie ryby brały 1h później woda stanęła i było coraz gorzej.
W 1 dzień wylosowaliśmy stanowisko 27 w środku sektora C, po drugiej stronie, czyli od lasku.
Po tym jakie i ile ryb widzieliśmy w piątkowych zawodach, przyjęliśmy ostrożną taktykę w nęcenia.
Stanowiska od siebie max 3m, zatem jak będzie mocno płynąc będzie nieco niewygodnie 🙂
No ale daliśmy radę!
Karol 16230
U mnie 11700, razem prawie 28kg... ale starczyło ledwo na 8 miejsce w 11 parowych sektorze!
Ale to nic w porównaniu z zaprzyjaźnioną ekipą NKS Piła I (my to NKS Piła II :)) Ponad 28kg i ostatni miejsce w sektorze! 🙂
Elbląg by late afternoon
Dzień 2 - miejscówka obok tej gdzie wczoraj Kuba z Maciejem zajęli ostatnie miejsce... hmmm Mieli sporo ryb ale mniejszych niż np. Górek z Pawłem Wlazło ze stanowiska nr 18 gdzie w pierwszy dzień zrobili ponad 60kg!
No cóż, nie mamy już nic do stracenia i o nic w sumie nie walczymy... no może tylko o to żeby utrzymać przewagę punktową nad NKS Piła I 🙂
Karlo's seat box gotowy , ale gdzie sam Karol? 🙂 🙂
No na nęcenie zdążył! 🙂
Dzisiaj idziemy na bogato! A co! 🙂
Moja 15kg z groszami
i Karola ponad 17kg dało nam 32340g i znowu 8 miejsce na 11 ekip. 7 miejsce przerywamy o ... 20g.... Znowu 20g? Przypadek? 🙂
Chłopaki z NKS Piła I z wynikiem ponad 24kg kończą na 6 miejscu w sektorze, czyli mają 17 punktów z dwóch dni, zatem 1 więcej od nas 🙂 To co? Wiadomo już kto następnym razem ubiera koszulki 1 drużyny!? 🙂