w

Drennan zdobywa Grabówno!

… w końcu 🙂

Na miejsce popołudniowego pojedynku wybraliśmy Staw 1, tuż przy parkingu miejsce zajął Karol, ja trochę dalej.

Nowe zestawy na nowych spławikach... czy nowe spławiki na nowych zestawach 🙂

Wiało tak mocno, że zdecydowaliśmy się na łowienie 9m tyczkami... i dobrze, bo i tak brały!

Pierwsze branie U Karola po 25 minutach... u mnie po 25 minutach i 10 sekundach 🙂

... choć 18730g to też dobry wynik! I jakbyśym tak połowili w sobotę na Memoriale Adama to bierzemy w ciemno!

Oceń post

Dodaj komentarz