Nie często się zdarza złowić takiego oto koleżkę 🙂 Niestety nie został "zaliczony" gdyż lipień ma okres ochronny... Ale do zdjęcia zapozował chętnie 🙂
Drennan... na otworku 🙁
Naszykował topów jak nigdy...
A spławiki? Takich ciężkich to jeszcze u niego nie widziałem 🙂
U mnie podobnie
Świeże robaki, też rzadko widywane u Drennana 🙂
O pieczywku fluo już nie wspomnę 🙂
No muszą gryźć!
W drugim wstawieniu ładna rybka.
Lipień!
Kończymy po 4h
1695g...
1725g... 30g... boli... No i mamy 4:2 dla Drennana!
Gratulacje!