Zimowa pogoda nie zachęca do wypadów na treningi, no ale „liga zimowa” wymaga 🙂
Mr Drennan w przygotowniu
100m joka, trochę gliny i do boju!
Do treningu dołączył Kamil z feederkiem.
Na pierwszą akcję trzeba było poczekać ponad 1h
No ale było warto 🙂
Takie 0,5kg leszczyk zawsze cieszy! 🙂 Zwłaszcza tego kto go złowi 🙂
Pełna siata ryb u Karola, zatem wygrywa zimowy pojedynek i mamy 2:1
... ogolimy się później...
Teraz nęcenie!
Jest pierwszy u mnie.. i niestety ostatni tego dnia... 🙁
Dołowiłem jeszcze krąpika...
Fotka i...
... do wody!