Drennan i Preston znowu nad wodą! Niestety… parafrazując słowa mojego ulubionego wokalisty…
„No i stało się, stało się to co miało się stać,
Dopiero w listopadzie noż kur.. mać”…
Drennan wygrywa 3420g do 2170g… ten leszcz na zdjęciu zrobił różnicę… i mamy już 6:0… zapowiada się na „szybki sezon”..😜
Dobra, tak naprawdę to pracuję nad jego mentalem na GPP, żeby nabrał pewności siebie i sobie przypomniał, że jak łowić małe białe rybki, a nie tylko karpie i karpie! 😊
w Treningi